Krawców Wierch to jedno z najbardziej kameralnych miejsc w Beskidzie Żywieckim, a w połączeniu z niewymagającym szlakiem i pozasezonowym listopadem wydaje się być idealnym wyborem na wędrówkę. Dzisiejszą trasę rozpoczynam w Glince, gdzie znajduje się niewielki parking nieopodal kościoła. Szlak żółty przewidziany jest na 2 godziny marszu i już od samego początku ostro pnie się w górę drogą po płytach. Z racji szybko zdobywanej wysokości niebawem pojawiają się pierwsze widoki na pasmo graniczne oraz Rycerzową, a jesienny krajobraz dopełnia całości.
Widok ze szlaku na Muńcuł |
Jesienny krajobraz |
Pogodna aura |
Widok na Beskid Żywiecki |
Hala Krawcula, bacówka i szczyt Krawców Wierch w oddali |
Bacówka na Krawcowym Wierchu |
Hala Krawcula, a nad nią od lewej Wielka Rycerzowa, Mała Rycerzowa i Muńcuł |
Widok ze szczytu polany |
Bacówka z innej perspektywy |
Szlak niebieski przez las |
Granica państwa |
Na Krawców Wierch i do przyległej mu bacówki zawsze chętnie wracam. Miejsce jest wciąż jedynym z najbardziej spokojnych i kameralnych w Beskidzie Żywieckim i ja sobie cenię tę wyjątkowość. Polecam ten zakątek każdemu kto podziela moje upodobania. Krawcula potrafi zauroczyć.
A.N.
14.11.2015
Bardzo ciekawie opisane :) Dawno tam nie byłem i zachęciłaś do wyjadu na Krawca. Jednak teraz już raczej nie ma szans ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Proponuje poczekać na zimę :) Ze śniegiem najlepiej :)
UsuńKrawcow Wierch to moje ulubione miejsce od lat..może dlatego ,ze nie należy do szczególnie polecanych miejsc zachowuje swój urok..a ciasto zawsze tam dobre piekli..pozdrawiam janusz
OdpowiedzUsuń