Pilsko jest jednym z najwyższych i najbardziej widokowych szczytów w całych Beskidach. Wznosi się na wysokość 1557m n.p.m., a jego wybitność sprzyja szerokiej panoramie. Do wyboru mamy kilka tras na szczyt, każda o zupełnie odmiennym charakterze i stopniu trudności. Choć moim ulubionym wariantem jest wycieczka z Przełęczy Glinne, to jesienią stawiam na ciekawą pętlę z Korbielowa. Samochód zostawiam na parkingu w centrum koło karczmy (obecnie płatny) i ruszam w górę szlakiem żółtym. Ten wariant jest jednym z najpopularniejszych na Halę Miziową, a to wszystko przez jego wygodny przebieg i umiarkowany dystans. Początkowo szlak prowadzi drogą jezdną, ale szybko ucieka w lewo na leśną ścieżkę. Wąska dróżka przez moment prowadzi trawersem, natomiast z czasem przeradza się w szeroki trakt wzbogacony o pierwsze panoramy. Wokół jest cicho i kolorowo.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiYIUzduBom5FwJI_8MNodaqwvA03IDvhvp5unhBjGRQ6DUlCkKshmbhHGHZ-xKnr3_nbTJBwb-8Lt66X_0QrchUnzbOYaEqbm7b6ipMli9h_3Id9njCrxV8i31ktrdkzYcI9bOYofYKWrtK4YezvcTrwm7Vurbg7aTdFBlwLbEq0_Vi2_luTytLCZVjng=w427-h640) |
Początek szlaku żółtego |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhAhcbepTPSTssY3buk9A-zRmtpa6M-3XfRIAeJkT_Tv2TdabasSh4YWTGlfUKaX7VZ7gPfvICEHcKWTN1Ga09IUT6-kdxF4Qr3sN9jYy0Rjbl_ugMe0Vki4HkQQ0lNs6yos_cs7vwLb11Yhv7nYU29l5wJTgieoWbQoGMpZLu7n87M9r2OWgev2mPCHnE=w640-h426) |
Szeroka droga |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiLf84liPal-Zzu4LPsUxfmNTEvaJHekRnVAKhy8pD34tGMffQumwOC2-j95qL9oZzLy3s7SAi8Lq2CocO3NZ-2Xy00OyOOz9NKSI_ihXA9EkwfAZ82VpKjCSGeSe4T36ZXqtPySVvWgc9hpzC1O0p4zuqxVVGpr_PONdnxEcN_rm9_7bHQU7JTuVyh6_Q=w640-h426) |
Pierwsze widoki |
Po godzinie niewymagającego marszu docieram do krzyżówki ze szlakiem zielonym, który w zimie zamienia się w nartostradę. Powoli opuszczam piętro regla dolnego na poczet boru świerkowego i wciąż wygodnie zmierzam na Halę Miziową. Ścieżka momentami intensywniej pnie się w górę, ale całość odcinka nie nastręcza większych trudności. Finalnie po 1h 30 mniutach melduję się pod dużym schroniskiem, które poza kilkoma jadalniami i bufetem, przede wszystkim oferuje wspaniałą panoramę na Beskid Żywiecki. Co ciekawe, na terenie Hali Miziowej znajduje się także torfowisko wysokie z unikalną roślinnością.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEj_hREj227tDhHypOQZ5iRpWnw4nsIz1ocATIhBrI7Z9hdFcnkyn0VMuSSBkiTtTu-wZBEQw7CAbUc7sbOIYvbOwz7VVQTrd_tK4M31sMSGOeV_omxv23aG5PiUE6wwXU3-nYt-UF6LG7juyPB0BerSDh5HZqlyivWyPJgiXwraMrBCvoBPQlOimpPEVVY=w640-h440) |
Nartostrada |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhwKGbnjIuaT0rzdNwR1En6HCEiz2X2ShVdFV9o7qxvI6qotqi9g2ZK2REd2g2vvzKB_Diq5pti85S4OJ-EnIGOYxYT-SygW4c9agqiY4BRADWmp9CHPAOfKemY4G-NvpT6xbDLoyMNTqj7ndBjg4OPM33Y7K7-GqZjsw6JyA7Y88xCZWV7oDSR05Zdoqo=w640-h426) |
Widok na Babią Górę |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhSBIAopl-9iw12Aw04Lg2uJy5C7b3hRrtcPgOsTIurbG_E40IPdY2vUDTMu1Th_Lsrxix8w2xcqXBclKrPGKYalygfdd-ICqTCU-0DVY2QYID2aTMMKDRNVvQBZp7n7e-CRn9gnT7o7i9DcYX6g-uiv-7X_8gdT38UwdnxuHv9NUKN6kzagIVF5H8UWgM=w640-h426) |
Beskid Żywiecki |
Po krótkim odpoczynku czas zdobyć Pilsko. Na szczyt można dostać się czarnym lub żółtym szlakiem, choć z dwojga złego wolę ten pierwszy. Do pokonania jest 300 metrów deniwelacji, więc nie ma co się oszukiwać, że będzie lekko. Trasa od początku pnie się mocno w górę i mam wrażenie, że im dalej, tym jeszcze ostrzej. Najpierw idę szerokim stokiem, a gdy szlak zakręca w lewo, podłoże pokrywają luźne kamienie. Wraz z wysokością zmieniam także piętra roślinności i aktualnie maszeruję wśród borówczysk i pojedynczych stanowisk kosodrzewiny. Po 30 minutach zdobywam przedwierzchołek Pilska - Górę Pięciu Kopców, skąd w ramach odpoczynku podziwiam wystawę północną na Beskid Śląski i Żywiecki.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjdTY4JbWG3l2qRA_X8x7pbOA9ivV5OJQr4iYZSC9yBepIbFB9rxwZvqiBeZL7QL0F__79QVcB1dA4fjgGWczl_wWTidQIHg7HJfuOIWpJ4SxQzznecOgQfaMuQJXFXuV28324A1q_GHeJ9BM-RXROkYLQFeuTWwQ4f0Aj1BG_fCBoYBUOZTjSXiKZ6kyU=w640-h426) |
Etap I - stok |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgGryY6XVswN5Qh_kX5ZA5yn9FwX8xBJGduOcnpT6ZGUBNiSGPkrabt1689u6TbZtTiImZbMrSqr97703Ns2Yk_TLLoDW8ukJeHYFLdza64Ey5aH5bzalYne7UnnQW_0JoCM3l9Fa0cXVlsn49g6cnpnkaN_cQ_giqHSz3qW9cSva4DVZhQWMF2afiDxqg=w640-h426) |
Etap II - ostro wśród borówczysk |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgv_pvtRZTt61V36JgJ6tw2nqp_BSZscQJSaNMkB7pHKCugGKQZlu0QMWsunSUbjSpydIWP01blbBMis28NzyrujxeOqbY_PICgalq0XRBRdaaNQnerFm6-5mxHGSNkiVb1u6Rb3H03y5LgnOpCxsXP99W30gWRiT-bVMS3ubMj2CLi9MdP-Z9-EhqMWyw=w640-h426) |
Widok na Halę Miziową z Góry Pięciu Kopców |
Na Pilsko pozostało mi zaledwie 10 minut marszu, a wąska ścieżka kluczy wśród gęstej kosówki. Kopuła szczytowa jest płaska i rozległa, pokryta rumoszem skalnym, trawą i wspomnianą sosną górską. Takie ukształtowanie terenu jest zimą bardzo niebezpieczne i niejednokrotnie zdarzały się tutaj przypadki pobłądzenia, zakończone również śmiercią. Tak stało w grudniu 1980 roku, kiedy grupa młodzieży ze szkoły sportowej wybrała się na szczyt i wskutek pobłądzenia oraz wielu niefortunnych następstw, zginęły trzy osoby. Na obszarze Pilska został utworzony rezerwat przyrody obejmujący zarówno część polską, jak i słowacką, a poza walorami krajobrazowymi są jeszcze te widokowe. Panorama obejmuje dużą część Słowacji, a przy dobrej przejrzystości powietrza można podziwiać również bardzo odległe pasma.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjPM6OgqwJaF5l_z8pwQzpW9iL23bm-axei8JsttWl4NkGRN1A1xlhhWXJmqGCcAHuIe5MLJnBMYPIwxZoZeCd5CKHs4JzxIeAQ1LjwlXcyQoq6cT4Qrd_2Dc5_duu__2m4Z4PMcFqZaUWJXGrL-AExmmHERS5fjAl8U09rB9yvf1BMQG0GoH_EFSguOtw=w640-h426) |
Szlak zielony na Pilsko |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhuSBQO-jtOQMjWJ6S3UZOPk0TWObAbDwt89HckPwE3JnHaylrtB6JRejpcBmq193juw83GYJynhb9Z4BnkFzkQkBssCW0nE3J-bobQ9ybnWr1mIsrRjxragYLiD15YKD9Rrnp7b9RWKwtS1w0a2wGNCeQwG5TCIB4nwlSDhctxWbwglcsym_vJCEuyVtg=w640-h426) |
Pilsko - szczyt |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgF3PzcG0qKgHZJ0vb7pYi-WgiO_d_LKRI1ob_rQeP0XId-SaCmakCQzec0-1jNtA32arFo5MEmfErAb3XSCDSIg_gHC920hbFCTlLJJMUoSaHTg_sPLyD6j-BHorA_WCnL2f323abJjJ0RzVfAdvOByXZ_E8IGlIOetTjtuaVW8ZRBpnygrbcKp5HT7j4=w640-h438) |
Widok na Tatry w chmurach |
Tutaj kończy się wędrówka w górę, a kolejnym etapem jest powrót w doliny. Do Hali Miziowej zmierzam tym samym wariantem, którym dostałam się na szczyt, i jak oczywiście wiadomo w dół idzie się znacznie sprawniej. Marsz w tym kierunku sprzyja również podziwianiu beskidzkich widoków, a także pierwszych jesiennych kolorów. Najbardziej jednak cieszy mnie pusty szlak, a jedyne odgłosy wokół to te pochodzące od przyrody. Przy schronisku robię ponownie postój, by przedłużyć czas spędzony w górach.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiFEjlleB5cC2_f0LIuvqxCggqrliwvvp0hONCBkDJymfJ0LxgKtM8U_VnPcQpYb-1KcRGL6tfcFgo_II2DUTAHS4UjSOGh9Ex-1c_V_A7nfPfyoTYbQHoWwBhCftnfPzt2Ki73cu0pQWrXZEC6_JWuhO2zxHcne06auy29ZWbZgLzAhMVyuGfiubz30Lo=w640-h426) |
Droga powrotna z widokiem |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhwiXMW2iu6QvqCA2UOZCBJe-U17RPtmz5gfjoWf9mvXAYRTmUz_4bWgVH50rGTf_8d0c1yZh9w6pLwUVCyLkDiVW4FJ9s76wi3AbxDJFbV_gU9eRquudIDLfy0fkfQpN4OITitGLDUmcnpkBrffxQKJd2mfrqAeNshhJDWmyeio3wDcCpQcKOD_WrO9KM=w640-h426) |
Jesienne borówczyska |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEirBn2ABn9fj9ugTEQnUydH5AxVVYSwssHE4Z27fem7IUVky6Nmn-o3lRQ9giS_KWhyelHMDs3WWQrkUUidrpDBQUE64aj5fQF_E4aV70PZ_MTVwCrTFsRFhOqDX5E3kCVW8sISgdQluRsfOk915_UqMhza27Hh67pYNisWgzTYfbWf3jLU16OMnx5iIIM=w640-h428) |
Schronisko na Hali Miziowej |
Do Korbielowa będę zmierzać zielonym szlakiem przez Halę Uszczawne i choć jest to jeden z najbardziej widokowych wariantów, to mam wrażenie, że również najrzadziej uczęszczany. Początkowo maszeruję lasem, tracąc umiarkowanie wysokość, by potem przecinać niewielką Halą Jodłowcową z nieopodal położoną bazą namiotową. Po 2 kilometrach zmieniam znaki na czarne, które prowadzą przez barwny las liściasty. Niebawem wychodzę na otwarty teren, skąd mogę podziwiać zdobyte niedawno Pilsko, ale także inne wzniesienia Beskidu Żywieckiego z Diablakiem włącznie. Hala Uszczawne jest rozległa, a szlak przebiegający jej skrajem bardzo przyjemny.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjYa5z88n1yW-EpRCYt5nnocfyGrACuirHjGK7uATBfl4CuOLEeNqN7Cecf26LSx6kgwDs7eySNAC7GAU4f9Vw9rFwy8CW6xRALUrhjpFE-sZnLR7a6xT24fojSEepVvMYtIL287q09-qd8w3RJ_PzZISEFt-nXnPYEu-sJ-xpeR76x7suE3IvzYDpMCM8=w427-h640) |
Jesień |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgydU6OWW_GK-Xv9jPkjiT6lrXpFr4YQLXmoqSzLvr5I-1Hbd0_R0sU9LDDH6wR8MU7gOO1M1KtoYaFmvUf2bCCWwfU_N7xji58Dv2QhyWM091kHFJ7yL02cw3r907N7giybJ8Ah44RUoCDLaBmbbg9iuTB67kA1Kjr2Ma5V0C_yL_Wvh6PMK1S3FfxXxw=w640-h426) |
Panorama z czarnego szlaku |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhLG6M9T3qMZeJgAP7CsL_EaQHDxdp0blieDsWZufxKA9P4jvIe-55sgbRI9Kus9HAwTR_ocjnXg7ABFGWXmnETkmlbFuLYRfzo8SpR0ahdgmhI-N4QTuef40HGSC28_4Wwwtzs_wRvVVKABFAqWil_vOOpXv4R6t3pPWOIe2T6AWHhK7OQs0NSbV2BPZI=w640-h426) |
Hala Uszczawne i Babia Góra |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiuCBIqLJUCmBz05KRe9bHUd27Pa5U4zxgrPRwVJFWBVx3qCw2kMhxFKFsNfHtFA7QkgO0TCm1e2VjuNwhLe0X_ZBlDjrC5g64DADl3sIyj2z65VyXFRZILlGibTWSNxu_1tbg5PwoEMcbXK548ckTDxLJxJ8RmHVryINtTfdl4JXSa3Q4hDLG_PTgbACg=w640-h426) |
Jarzębina
|
Od hali aż do Przełęczy Przysłopy czeka mnie ostrzejsze zejście po luźnych kamieniach, a odcinek przebiega głównie lasem. Niebawem następuje kolejna zmiana szlaku i tak niebieskim wariantem będę maszerować aż do samochodu. Szlak jest kompletnie nieuczęszczany, a po pokonaniu kilometra wychodzę na drogę jezdną i już wygodnie domykam pętlę po 16 kilometrach.Jesienne krajobrazy Beskidu Żywieckiego świetnie mnie zrelaksowały w środku tygodnia. Puste szlaki były miłą odskocznią, a Pilsko choć dziś nie zachwyciło panoramą, to zawsze sprawia mi przyjemność jego zdobycie. Polecam opisaną pętlę na wycieczkę z Korbielowa i choć moim ulubionym zostanie wariant z Przełęczy Glinne, to ta propozycja jest zdecydowanie lepszym wyborem dla niewprawionych piechurów.
06.10.2022
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz