Jak co roku 6 stycznia przypada wolne, więc o 7:00 jedziemy w kierunku Kamesznicy. Już po 40 minutach lądujemy na czarnym szlaku i przy delikatnym wietrze żwawo maszerujemy.
Zaczynamy… |
Asfalt już biały :) |
Mroczny Beskid Żywiecki |
Szlak czarny z widokiem na Beskid Żywiecki |
Ostatnie przebłyski słońca |
Pod śniegiem czai się zło… |
Zima :D |
Kraina lodu |
Już widać nasz cel |
Tatry po raz pierwszy :) |
Ostatnia prostka grzbietem |
Wieża na szczycie Baraniej Góry |
I po widokach… |
Przejaśnia się :) |
Ostatnie stopnie... |
W stronę Skrzycznego i Malinowskiej |
Skrzyczne się odsłania |
Beskid Śląski z górującą Czantorią |
Beskid Śląsko-Morawski |
Po drugiej stronie mroczno – Beskid Żywiecki i Tatry |
Spojrzenie na Babią Górę i Pilsko |
Podziwianie widoków |
Biało i zimowo |
Zbliżenie na Tatry |
Małą Fatrę też widać :) |
Surowo |
Z każdej strony pouczająca panoramka |
I ja :D |
U stóp wieży |
Lodowisko |
W oddali Ochodzita |
Rozpogadza się nad Tatrami |
Schronisko Przysłop |
Kitek |
Pod Karolówką |
I jak się tu nie wypie***… |
A.N.
06.01.2016
Jest koteł, to ze schroniskiem będzie dobrze :D
OdpowiedzUsuń