Trasę zaplanowałam ze wsi Kosarzyska nieopodal Piwnicznej, gdzie pojawiamy się około 8:30. Zostawiamy samochód przy kościele i odtąd mamy do pokonania pieszo spory odcinek asfaltem. Tak się bowiem składa, że czerwony szlak na Obidzę jest drogą jezdną i wyprowadza aż na wysokość 931m n.p.m. Szosa nie oznacza, że będzie lekko, ponieważ podejście nie ustępuje górskim odcinkom i równie mocno potrafi zmęczyć. Dzięki temu jednak szybko pokonujemy przewyższenie, a wraz z nim odsłaniają się górskie krajobrazy.
![]() |
Sucha Dolina |
![]() |
Coraz wyżej |
![]() |
Widok z osiedla Obidza |
![]() |
Przełęcz Obidza czy Gromadzka…? 😉 |
![]() |
Grzbiet Małych Pienin i Tatry |
![]() |
Najpierw lasem |
Widok na Radziejową |
![]() |
Odcinek przez polany |
![]() |
Eliaszówka! |
![]() |
Widok z wieży na pasmo Radziejowej, a w oddali Gorce |
![]() |
Pasmo Jaworzyny |
![]() |
W dole |
![]() |
Kopuła szczytowa w całej okazałości |
Tam w dole Chata Magóry |
![]() |
Tu gdzieś pogubiliśmy szlak |
![]() |
Trzeba umieć marzyć 💙 |
A.P.
05.03.2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz