Tatry na lekko, ale na bogato [Popradské + Štrbské Pleso]


Po całym tygodniu spędzonym w Tatrach, po wielu kilometrach na szlaku, ostatni dzień urlopu postanawiam zagospodarować w nieco inny sposób. Przede wszystkim dziś ruszam na lekko - sportowe buty, mały plecak i aparat, i ogólnie pojęte nastawienie na relaks. Wszystko ma być na spokojnie, bez spoglądania na zegarek, bez odliczania ile jeszcze. Absolutnie nie twierdzę, że przez pozostałych 6 dni nie odpoczywałam, tylko kiedy ma się wyższy cel, wędrówka wygląda nieco inaczej.
Dzisiejsza wycieczka obejmuje dwa jeziora - Popradské i Štrbské Pleso oraz okoliczne ciekawostki. Samochód zostawiam na parkingu obok stacji elektriczki w Popradzkim Plesie i ruszam doskonale znaną asfaltówką. Pomimo że sezon urlopowy już się skończył, a w dodatku jest poniedziałek, szlak o tej porze jest pełen turystów. Jestem nieco zaskoczona, ale odcinam się od otoczenia i spokojnym krokiem zmierzam przed siebie.

Stacja Elektriczki
Spacer z widokiem na Tatry
Pomimo niezbyt szybkiego tempa po 50 minutach docieram do Popradzkiej Polany. W tym miejscu zmieniam znaki na żółte, skręcając w prawo na Symboliczny Cmentarz Ofiar Tatr pod Osterwą. Dziś jednym z moich celów jest właśnie miejsce pamięci ofiar gór, przy czym wybierając się w te rejony, trzeba mieć na uwadze, iż ze względu na zagrożenie lawinowe chodnik jest zamknięty od 1 stycznia do 15 czerwca. Projekt powstania cmentarza wysunął w 1922r. czeski taternik Otakar Štáfl, przy czym całość została udostępniona turystom 11 sierpnia 1940r. Obecnie znajduje się tam około 300 tablic upamiętniających ponad 400 osób. Ścieżka prowadząca do cmentarza jest dość wąska i niewymagająca, a po 5 minutach można dostrzec komunikat o zachowaniu ciszy i powagi miejsca. Przy wejściu na Symboliczny Cmentarz umieszczony jest głaz z wyrytym napisem "znanym i nieznanym ofiarom Tatr Wysokich" oraz olbrzymi krzyż. Odtąd w ciszy i skupieniu powoli przechadzam się pośród malowanych krzyży i upamiętniających tablic. Cmentarz pod Osterwą zaskakuje mnie swoim rozmiarem. Spodziewałam się raczej czegoś mniejszego, podczas gdy on jest ogromny. W każdym zakamarku znajdują się tablice z nazwiskami oraz miejscem i częstokroć przyczyną śmierci, po środku zaś usytuowana jest kaplica. Miejsce to robi na mnie piorunujące wrażenie.

Odbicie w prawo na Symboliczny Cmentarz
Znanym i nieznanym ofiarom Tatr Wysokich
„Umarłym na pamiątkę, żyjącym ku przestrodze”
Tablice upamiętniające
Ścieżką pośród krzyży
Ku pamięci zarówno Słowaków jak i Polaków
Pamięci Klimka Bachledy, który zginął niosąc pomoc
Kaplica
Najwyżej położone tablice
Miejsce pamięci wybitnych alpinistów i himalaistów
Po obejściu całego cmentarza nie ma konieczności powrotu tym samym szlakiem i można kontynuować spacer na wprost wciąż szlakiem żółtym. Niebawem ścieżka wyłania się po drugiej stronie Popradzkiego Stawu i z tej perspektywy widzę go po raz pierwszy. W tafli jeziora odbija się schronisko i Popradzka Kopa, a ruch turystyczny jest zdecydowanie mniejszy niż po drugiej stronie.

Szlak wyprowadza od zaplecza - widok na Popradzką Kopę i schronisko
Sosny w promieniach słońca
Tam idę 😉
Hotel Górski odbity w zielonej tafli Popradzkiego Stawu
Po chwili kieruję się wciąż na wprost z zamiarem okrążenia całego jeziora. Podążam kamiennym duktem wśród kosówki, na którym nie spotykam wielu osób. Z każdym krokiem zmienia się perspektywa i widoki. Mam mały niedosyt pogodowy, ponieważ większość drugiego planu jest zasłonięta, ale cieszę się tym co widać, bo mogło być znacznie gorzej. Przede wszystkim jest ciepło i bezdeszczowo.

Na pierwszym planie Popradzka Kopa, z tyłu po lewej Wołowiec Mięguszowiecki
Skrajna Baszta, Przełęcz nad Skokiem oraz Mała Baszta
Tępa, Przełęcz pod Osterwą, Osterwa oraz Zadnia Osterwa
Hotel Górski pod Wołowcem Mięguszowieckim
Po około kwadransie docieram do schroniska, gdzie decyduję się na krótką przerwę. Po odpoczynku ruszam do celu numer dwa - Štrbské Pleso, a żeby tam dotrzeć obieram szlak czerwony i spokojnym krokiem pokonuję niewielkie podejście. Ścieżka wiedzie po wygodnych kamieniach początkowo odkrytym terenem, a potem już lasem. Dla urozmaicenia czytam tablice edukacyjne przy szlaku, bo przyznam szczerze, że podczas ambitniejszych wędrówek częstokroć nie mam czasu na dokształcanie. Po około 50 minutach między drzewami prześwituje już Szczyrbski Staw, skocznie narciarskie oraz kolejka na Skrajne Solisko. Jestem blisko.

Szlak czerwony
Widok na Štrbské Pleso
Finalnie po okrągłej godzinie znajduję się w miejscowości Szczyrbskie Jezioro i skręcam w prawo na deptak wokół stawu. Spaceruję pośród tłumów i od razu rzuca się w oczy, że Štrbské Pleso jest kurortem raczej dla zamożniejszych turystów. Co prawda drogie hotele i restauracje nieco odstraszają, ale i tak lubię to miejsce. Pętla wokół stawu wynosi nieco ponad 2 kilometry, ale warto obejść jezioro dookoła, ponieważ oferuje piękne widoki i miejsca do odpoczynku.
Nieodłącznym elementem krajobrazu jeziora jest trójkątny Hotel Patria, wybudowany w latach 1968-1973 i choć rodem z PRL-u na dobre zagościł w panoramie. Nad Szczyrbskim Stawem mamy również możliwość pływania łódką, co jest w tym miejscu 130-letnią tradycją, a koszt takiej przyjemności wynosi 15€. Co ciekawe akwen nie ma żadnych potoków zasilających, a woda opuszcza jezioro parując lub przesiąkając przez podłoże.

Hotel Patria zza jarzębiny
Lustereczko
Hotel Patria, Osterwa, Tępa i Klin
Rejs łódką po jeziorze
Miejsce pamięci uczestników słowackiego Powstania
W chmurach Kopa Popradzka, Ganek, Osterwa, Tępa i Kończysta
Z perspektywy trzciny
Hotel Patria i łódki
Po okrążeniu jeziora spokojnym krokiem zmierzam na stację elektriczki, którą dostanę do miejsca, gdzie stoi samochód. Koszt przejechania się sławetną kolejką na odcinku 2km wynosi 0,5€, więc nie ma co sobie żałować 😉
Popradské i Štrbské Pleso to dwa bardzo popularne miejsca po słowackiej stronie Tatr, ale również bardzo atrakcyjne widokowo. Warto im poświęcić nieco więcej uwagi, niż tylko przy okazji wędrówki na szczyt, bo mam wrażenie, że w innym przypadku nie docenimy ich wystarczająco. Takie tatrzańskie spacery mają swój urok, a ten polecam w szczególności 😊


A.N.

14.09.2015



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz