Przysłup Caryński – 1h |
Błoto – tutaj akurat wyjątkowo skromnie |
Jedyna przeprawa, która nie była zalana |
Przysłup Caryński |
Schronisko Koliba |
Takie wygody tylko na moment |
Panorama z Przysłupu Caryńskiego |
Ścieżka wśród borówczysk 🐻 |
Ostatnie podejście |
Połonina Caryńska |
Za nami Magura Stuposiańska |
Rawki |
SPA na szlaku |
Szlak z widokiem na ostatni wierzchołek |
Połonina 😍 |
Za nami |
Pasmo graniczne |
Dzisiejszy dzień zdecydowanie możemy nazwać przygodą, która obfitowała w skrajne emocje i wrażenia. Szlak z pewnością należy do dziewiczych, najmniej uczęszczanych, dzięki czemu turysta styka się z naturą w czystej postaci. Na takich trasach jednak trzeba się liczyć z możliwością spotkania zwierząt, w tym największego bieszczadzkiego drapieżnika – niedźwiedzia. Pogoda również z nami nie współpracowała, ale i tak wycisnęliśmy z tego dnia, ile się dało. Dla mnie w każdej wędrówce najważniejsze jest odkrywanie nowych zakątków i to się udało. Było dobrze 😉
A.P.
12.06.2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz