Kiedy w niedzielę rano podchodzę do termometru ten wskazuje -25°C. Chyba oszalałam, żeby za chwilę opuścić ciepłe mieszkanie i pójść w góry z własnej, nieprzymuszonej woli. Potem jednak posłusznie ubrałam się na cebulkę i podreptałam na Szyndzielnię, a potem jeszcze na Klimczok 😳 Ale od początku.
Tak naprawdę zamarzyły mi się zimowe góry, drzewa zmrożone śniegiem i kontrastujące z nimi błękitne niebo. To właśnie z konkretną misją "Oblepieńce" ruszam na Szyndzielnię, to dlatego wyściubiam nos najpierw z mieszkania, a potem już na dobre z samochodu. Niestety nie od razu jest kolorowo i na początek wędrówki czeka mnie rozczarowanie - drzewa są golutkie i bardziej przypominają paletę jesieni aniżeli zimy. W takich warunkach zdobywam Dębowiec i w średnim humorze idę dalej.
Na dole goły las |
Kaplica na Dębowcu |
Szlak czerwony |
Bielsko-Biała |
![]() |
Beskid Mały |
![]() |
Pierwsze białe egzemplarze |
![]() |
Oblepieńce 💙 |
Zimowa sceneria |
Panorama Bielska |
Schronisko PTTK |
Beskid Mały i Kotlina Żywiecka |
![]() |
Babia Góra i Tatry w chmurach |
Szyndzielnia - 1028m n.p.m. |
Kopuła szczytowa |
![]() |
Lodowy tunel |
![]() |
Widok ze szlaku na Beskid Śląski |
![]() |
Pasmo Magury |
Szlak żółty na szczyt |
Opatulona, ale szczęśliwa |
![]() |
Magura w otoczeniu Beskidu Małego i Żywieckiego |
Szczyt Klimczoka widziany z Siodełka |
W oddali schronisko |
Droga powrotna |
Dla takich zdjęć warto było wyjść z domu! :) Misja oblepieńce zakończona sukcesem! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Takie misje to ja lubię :D
Usuń