Kwiecień, wiosna, krokusy. Kiedy wszystkie samochody ciągiem skręcają na Chochołów, my na przekór jedziemy w Gorce, które słyną z rozległych i widokowych polan. Zaplanowałam pętlę z Łopusznej, skąd rozpoczynamy wędrówkę szlakiem czarnym. Pierwszym celem na dzisiejszej trasie jest Polana Srokówki, dokąd prowadzi nas szeroka droga naprzemiennie lasem i polanami. Ścieżka wznosi się umiarkowanie w górę, więc żwawym krokiem podążamy w nieznane. W powietrzu czuć już zapach wiosny, a śpiew ptaków przyjemnie działa na uszy.
![]() |
| Łopuszna |
![]() |
| Wiosna |
![]() |
| Polana Srokówki |
![]() |
| Widok na Tatry |
![]() |
| Tatry Zachodnie i Podhale |
![]() |
| Pucołowski Staw |
![]() |
| Szałasy |
![]() |
| Widok znad Pucołowskiego Stawu |
![]() |
| Robi się fioletowo |
![]() |
| Pierwsza krokusowa rodzinka |
![]() |
| W Gorcach można spotkać również białe okazy |
![]() |
| Zapylanie |
![]() |
| Przydrożna gajówka |
![]() |
| Charakterystyczny gorczański szlakowskaz |
![]() |
| Majestatyczne Tatry i Podhale |
![]() |
| Szlakowskaz na szczycie |
![]() |
| Wchodzimy na Halę Długą |
![]() |
| Fioletowy dywan z widokiem na Halę Długą, Halę Turbacz i Czoło Turbacza |
![]() |
| Turbacz i widoczne nań schronisko |
![]() |
| Tatrzańskie kolosy i maleńkie krokusy |
![]() |
| W stronę Zachodnich |
![]() |
| Rowerzyści na tle Turbacza |
![]() |
| Czoło Turbacza i Hala Turbacz |
![]() |
| Kierunek - Turbacz! |
![]() |
| Ostatnie spojrzenie na halę |
![]() |
| Widok spod schroniska |
![]() |
| Tłumy pod schroniskiem |
![]() |
| Ścieżka na szczyt |
![]() |
| Nowa tabliczka na obelisku |
![]() |
| Kopuła szczytowa |
![]() |
| Pieniny i Jezioro Czorsztyńskie z niebieskiego szlaku |
![]() |
| Gorczańskie polany - Srokówki oraz Wysznia |
![]() |
| Widok na Tatry |
Gorce jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Dziś po raz kolejny trafiliśmy na przyjemną trasę z cudownymi widokami, odwrotnie proporcjonalnymi do ilości turystów. Krokusowy szlak potwierdził, że można podziwiać te małe kwiatki w ciszy i spokoju, bez zadeptywania i szaleństwa. W Gorcach one po prostu SĄ i to wystarczy 😉
A.N.
21.04.2016

































Ten białas cudny! :D
OdpowiedzUsuńI chociażby dla tych białasów wolę Gorce :)
UsuńZdecydowanie lepsza opcja niż zatłoczona Chochołowska. Piękne dywany! :)
OdpowiedzUsuńNa krokusy tylko tam :D bo Tatry to tylko w tygodniu...
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńJa miałem zobaczyć gorczańskie krokusy na majówce. Też były ładne, chociaż już mniej niż na Waszych zdjęciach. Ja wolę oglądać krokusy w innych miejscach niż osławiona Chochołowska. Mniej ludzi, a kwiaty wszędzie tak samo ładne :)
Otóż to :) dzisiaj udało mi się je jeszcze spotkać przy słowackim szlaku na Babią, ale to już resztki... Teraz intrygują mnie mleczyki, bo gdzie nie spojrzę tam żółto :D
UsuńOoo jak Tatry widać. Nie mogę 😍😍😍 Kocham Gorce. 13 kwietnia jedziemy i mam nadzieję że ujrze masę krokusów na gorczanskich halach. Przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuń